Gasnące Słońca – być szlachcicem


vassalJedną z fajniejszych opcji w Gasnących Słońcach jest fakt, że niezależnie od pochodzenia, możemy zacząć grę postacią, która jest już ustawiona. Może to być wysoka ranga w gildii, pozycja w kościele lub w rodzie szlacheckim. Brzmi super, aż do momentu gdy przeczytamy cały podręcznik i zorientujemy się, że… nic z tego nie będziemy mieli poza fajnym przedrostkiem przy nazwisku postaci, wartym kilkanaście cennych punktów.

Oczywiście, można powiedzieć, ze dobry MG wykaże się wyczuciem i sprawę rozwiąże we właściwy sposób. Można też powołać się na jeden z 3 nie wydanych po polsku dodatków do Gasnących, opisujących szlachtę, gildię i kościół, z których każdy zawiera parę mglistych akapitów na ten temat. Można też, co właśnie czynię, uznać, że twórcy systemu schrzanili sprawę i dopisać parę własnych zasad.

Zacznę od prostej rzeczy. O co ten cały ból. Jak zwykle, o pieniądze, a właściwie o punkty postaci, które można by wydać na coś ciekawszego. Taki tytuł księcia/księżnej rodu, który powinien dać graczowi potężne uprawnienia, kosztuje 13 punktów postaci. I w zasadzie poza mglistym opisem o  „prawie do zarządzania czymś wielkości kontynentu i wiążącą się z tym odpowiedzialnością”(*) nic nie daje.

13 punktów postaci. Za to można wymaksować jakąś umiejętność podstawową i przykoksić jedną dodatkową, nakupować sztuczek lub wszczepy. Najgorzej wydane punkty postaci w historii grania w RPG.

Pomyślmy więc o tym, jak by ten wydatek mechanicznie uzasadnić. Poniżej wrzucam tabelkę zbierającą rózne rangi z podręcznika, z dodanym indeksem w postaci Poziomu rangi.

Poziom 1 2 3 4 5 6
Cena 3 5 7 9 11 13
Szlachta kawaler baronet baron markiz hrabia książę
Kościół nowicjusz kanonik diakon ksiądz/adept biskup/mistrz arcybiskup
Przewoźnicy chorąży przewoźnik komandor kapitan konsul dziekan
Inżynierowie uczeń wtajemniczony adiunkt rzemieślnik Inżynierowie mistrz
Pozyskiwacze wspólnik genin szef jonin konsul dziekan
Pośrednicy szeregowiec serżant porucznik kapitan major pułkownik
Sędziowie wspólnik kierownik menedżer dyrektor konsul dziekan

Teraz zastanówmy się, jak te poziomy mogą wpływać na grę.

Rozpoznawalność

Rzecz oczywista. Nie wyobrażam sobie, jak można nie znać księcia/prezydenta/mistrza swojej frakcji. Osoby widoczną na każdym odbiorniku, spoglądającą z plakatów, gazet, banknotów i monet.

Proponuję więc wprowadzić do systemu Rozpoznawalność, czyli rzut, który pozwoli bohaterom poznać szefa swojej lub konkurencyjnej frakcji nim go obrażą.

Rzut wyobrażam sobie następująco: Gracz rzuca kostką k20 i podaje nam wynik. Jeśli jest on niższy lub równy niż Percepcja bohatera i Poziom rozpoznawanej osoby (patrz tabela powyżej), delikwent jest rozpoznany. Jeśli powyżej, pozostaje nieznany. Jeśli osoba pochodzi z tej samej frakcji, Poziom mnożymy razy dwa.

Przykład: Do pokoju wchodzi ubrany w czerwoną szatę, haftowaną złotą nicią w baśniowe motywy, grubszy facet z dużym, zadbanym wąsem. Jest to Baron von Munchausen, z frakcji bohatera obecnego w pomieszczeniu. Gracz kierujący ruchami postaci rzuca na Rozpoznawalność, wyrzuca 10. Percepcja bohatera wynosi 5, poziom barona (ponieważ jest z tej samej frakcji) liczymy podwójnie i wynosi on 2 x 3 = 6. Gracz rozpoznaje barona.

Mechanizm można też stosować w drugą stronę – przeciwko graczom. Ciężej będzie im działać incognito, jeśli będą mieli wysoki status. Mogą oczywiście skorzystać z charakteryzacji i aktorstwa aby ukryć tożsamość. Doda to dodatkowego smaczku do gry. Rozpoznawalność pozwala także wprowadzić inne zastosowania rangi.

Pozycja

Drugim możliwym zastosowaniem jest Pozycja. Tutaj mechanizm jest jeszcze prostszy. Mając pozycję w rodzie dodajemy różnicę w poziomach postaci do wszystkich rzutów socjalnych.

Na przykład, Wspomniany baron von Munchausen spotyka postać gracza, kawalera. Rożnica między rangami wynosi 2 poziomy. Mistrz gry będzie miał premię +2 do rzutów przeciwko biednemu graczowi, podczas rozmowy jego bohatera z baronem.

Jeśli komuś nie chce się liczyć, można dodawać sam poziom (a nie ich różnicę).

Zasoby

Ostatnie wymyślone zastosowanie to zasoby. Wyższa ranga oznacza dostęp do lepszych technologii. Tak jak Majątek pozwala regularnie brać dodatkowe pieniądze z dochodu, tak ranga powinna pozwalać na zamawianie towarów i usług „na koszt domu”. Kwestią sporną jest to, co można zamawiać na danym poziomie. Przyznaję się inspiracji z Cyberpunka 2020. Zasoby można wykorzystać raz na sesje w celu uzupełnienia utraconego lub zepsutego sprzętu, lub wymuszenia przysługi.

Uwaga, lista mocno robocza, chętnie w komentarzach zobaczę uwagi.

Poziom 1

Rzeczy przysługujące każdemu rycerzowi. Proste wyposażenie do poziomu technologicznego średniowiecza (broń biała, łuki, kusze, pancerze metalowe do kolczugi), uzupełnienie wykorzystanej amunicji, wyżywienie, nocleg w izbie.

Poziom 2

Broń krótka palna (prochowa), pancerze plastikowe (do plastikowej kolczugi), rumak lub prosty pojazd służbowy, list przewozowy na obcą planetę w najniższej klasie, informatorzy, wproszenie się na imprezę.

Poziom 3

Broń palna (dowolna), pancerze (nie wspomagane), pojazd służbowy z szoferem, usługi kurierskie, pomoc lokalnego szlachcica, gościna w apartamentach.

Poziom 4

Broń laserowa, dowolny pancerz, ochroniarz, wynajęcie statku oceanicznego, pojazdu powietrznego lud dowolnego pojazdu lądowego, prywatna audiencja u przedstawiciela rodu.

Poziom 5

Broń plazmowa, proste tarcze energetyczne, prawo do osadzania ludzi na urzędach, nadawanie patentów oficerskich, prywatna audiencja u przedstawiciela innej frakcji.

Poziom 6

Wymiana tarczy energetycznej, pancerza wspomaganego, oddział komandosów, urządzenie balu na swoją cześć, wynajęcie statku kosmicznego na daleką wyprawę.

 

To tyle, dziś tylko te trzy propozycje. Oczywiście nie musicie korzystać ze wszystkich 3 zastosowań na raz. Mam jednak nadzieję, ze zachęcę was do grania w Gasnące i zabawy z ich mechaniką.

Następnym razem skrobnę coś o rozpolitykowaniu graczy.

*- taki mniej więcej opis dla każdej rangi znajduje się w dodatku Lords & Priests. Bardzo pomocny prawda?

2 myśli w temacie “Gasnące Słońca – być szlachcicem

    1. Dzięki, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że przepisałem to z podręcznika głównego do GSów 😉

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s