Aravial Nalambar popełnił parę polterdni temu notkę o przygodzie do swojego systemu Optimum. Polecona trzykrotnie przemknęła przez polterblogi bez echa.
Gen Optimum – hipotetyczna sekwencja genów, która zapewniałaby czarującemu zerowy opór dla magii i w efekcie – praktyczną omnipotencję.
Szkoda. Bo wydaje mi się, niezauważona przez szersze grono odbiorców, została rzucona prośba lub, jak kto woli, propozycja wpółpracy przy tworzeniu fajnego settingu RPG.
Co by było gdyby cywilizacja miast rozwijać się za pośrednictwem techniki i nauki odkryła złożoność i potęgę magii, która stymulowałaby zupełnie inny postęp?
Można powiedzieć, że to zwykłe SF, tyle że polany sosem magicznym… ale czy to czyni pomysł słabszym? Spójrzmy na to z drugiej strony. Może to być fajna konwencja gry. Zresztą, większość SFów i tak tłumaczy się magią, przebierając ją w pseudonaukowy bełkot. Tutaj autor otwarcie mówi: Statek kosmiczny: to magia!
Optimum to transhumanistyczne science-fantasy. Brzmi jak przerost formy nad treścią prawda? Cóż, nie kryję, że w tym świecie znajdziecie sporo „glamu” na niezwykłą skalę. I epickości – która na szczęście będzie się w równych proporcjach mieszała z elementami punkowymi.
Epickość, glam, i punk. W tej kolejności. Bez strachu, mrocznych hord mutantów czy pradawnych bóstw. Magia jest fenomenalną zabawką, korzystajmy ją.
Znajdziecie tu eksplorację kosmosu, odpowiedniki magicznej broni palnej, globalną politykę, zimną wojnę i szeroko zakrojoną, orwellowską inwigilację społeczeństwa.
Czyli wszystko to, czego można by oczekiwać po dobrym cyberpunku. Na ile poważnie taktowaliście sowieckie siłowniki w CP2020? Nie mielibyście ochoty zagrać buntownikami przeciwko systemowi?
Zimna wojna, magowie – inżynierowie, piromanci, kinetycy, Magobójcy, walki tajnych służb i realne starcia na Księżycu, magiczne statki kosmiczne, czego chcieć więcej?
Temat wydaje mi się bardzo rozwinięty, wizja świata jest duża i zajmuje trzy soczyste strony na forum. Aravial Nalambar chce stworzyć szkic scenariusza, na pewo przydała by mu się pomoc w ocenie niektórych jego punktów i scen.
System też nie został rozpisany od strony mechanicznej, tutaj przydała by się duża pomoc.
Uważam, że grupa paru osób, pomagająca autorowi, komentująca jego pomysły i podrzucająca własne pozwoliłaby stworzyć fajny system RPG. Mini War powstało w trzy miesiące dzięki ogromnej pracy Eliasha, ale też dzięki gronie osób, które mu pomagały. Uważam, że Optimum można powtórzyć ten sukces. Kolejny Rzut na Inicjatywię się zbliża i gra taka jak Optimum miałaby szansę go wygrać.
Jeśli zajawka wam się spodobała, przygarnicje WTSa, wejdźcie na forum lub pod notkę ze scenariuszem i nie bójcie się, sypnijcie komentarzem lub dwoma.
Link do forum Optimum WTS tutaj.
Szkic scenariusza Strefa na polterze.
I ten sam scenariusz na blogu B ‚A’ D
Kursywą oznaczyłem tekst autorstwa B.”A”.D.