FATE & Dragons – mała aktualizacja


Przez ostatnie dwa tygodnie nie zrobiłem zbyt wiele.

Mam excela ze statsami potworów do bestiariusza, wyglądają ok. Trzeba dodać im opisy, atuty, moce, jakiś „fluff”.

Na poltku dałem się podpuścić w zabawę z wersjami mobilnymi. Tak więc w tym tygodniu do pobrania są excel z potworkami, pdf, epub i mobi. Zrobione za pomocą Calibre, więc mogą wyglądać słabiej niż poprzednie pliki. Jeśli ktoś ma e-czytnik, poproszę o podzielenie się wrażeniami i przykładowe screeny stron z bestiariusza. Wciąż walczę w tym obszarze z formatowaniem. Z moich obserwacji – zrobienie porządnego PDFa wcale nie oznacza łatwej konwersji na formaty ebookowe.

Napaliłem się też na zrobienie F&D kości w Q-Workshopie, łączących zwykłe k6 z kFUDGE (czyli z wartościami na ściankach 1-, 2-, 3, 4, 5+, 6+ (reprezentowane przez smoka)). Na szczęście mi przeszło 😀

Siedzę właśnie nad mapą kampani, którą prowadzę.

Właśnie, sesje… przetestowałem starcie graczy z „mobkami” – bezproblemowe. Muszę przetestować starcie z czymś silniejszym i w końcu pobawić się w walki z równymi sobie.

Miałem bunt na pokładzie – wydaje mi się, że powrócą PDki, w jakiejś szczątkowej formie.

1 PD za sesję, 1 PD za zrealizowanie questa lub celu postaci. Rozwój, 3 PD za Atut, Cechy kosztują nowy poziom x3. Dla cech ujemnych liczymy stary poziom * -3.

Mam pomysł na panteony. Przestraszyłem się konsekwencji prawnych pobrania tych publikowanych przez Wizards of the Coast. Dzięki Ulce mam panteon asyryjski opisany w zwięzłej formie. Państwo elfów – Astyria będzie korzystała z tego panteonu. Faladonia i Krasnoludy dostanie panteon nordycki, z lekkim naciskiem na Baldura w Faladoni. Powinno zaskoczyć. Gracze mogą się obawiać zwiększonej liczby Svenów i -sonów na sesjach.

Nadal nie mam dobrego pomysłu na powiązanie religii z mechaniką – jeśli czegoś nie wymyślę, to tylko wrzucę spis bóstw do podręcznika. Mam wstępny pomysł: Dać każdemu bogu domenę. Pozwolić graczom wybrać jedno bóstwo przewodnie. Traktować religię jako Aspekt (a później może powiązać z nią Atuty) – jeśli domeną boga jest wojna, to gracz może wydać Punkt LOSU na przerzut lub otrzymanie +2 do rzutu. Powinno zaskoczyć.

Umiejętności – mam mały bunt wśród graczy – otóż słusznie mi wytknęli, że przyjęcie Atutu związanego z umiejętnością to strata Atutu – nie dostają prawie nic w zamian. Tak więc umiejętności łączę w paczki profesyjne i dodaję im bonus +2 do rzutu, po wydaniu Punktu LOSU… Nie mówcie moim graczom, że praktycznie robię z nich Aspekty 😉

Mam pomysł na opisanie ras:

Ludzie – bez wchodzenia w szczegóły – mix kultur z naszego świata z naciskiem na ludy europejskie (bo te znam najlepiej).

Elfy – banda honorowych, prymitywnych, walecznych dzikusów z kodeksem pojedynkowym, która najechała chwiejące się ludzkie cesarstwo. Honorowi do poziomu absurdu. Kiedyś byli dobrzy, ale stulecia „trudnych wyborów” zamieniły ich w lud zły, a najlepszym wypadku zgorzkniały i brutalny. Ich imperium dzieli obywateli na 3 kategorie: elfy – władców, służących – ludzi zaciągniętych w służbę elfów oraz wolnych ludzi – mogących się dowolnie poruszać, ale nie posiadających prawie żadnych praw.

Krasnoludy – korponacje. Każda kopalnia jest zarządzana przez akcjonariuszy – przeważnie pierwszych inwestorów i założycieli. Każdy przyjezdny korzystający z infrastruktury kopalni byłby jej dłużnikiem. Długi i akcje byłyby dziedziczne. Mielibyśmy usankcjonowane ekonomicznie, wielopokoleniowe niewolnictwo z rządzącą oligarchią i światełkiem tunelu dla dłużników – jeśli spłacisz swój dług – będziesz wolny.

Smokorodni -stworzeni przez smoku stulecia temu, szukają przedstawicieli tej rasy, żeby im służyć i czcić. Przeniosę zakon Bahamuta, jako zakon smoka paladyna, ale umożliwię też powstawanie innych.

Nieumarli – nie posiadają własnej kultury. Ale mam parę pomysłów, jak sprawić, żeby byli ciekawi. Np Sir Roger – paladyn zamieniony w Wampira, który stara się przynieść ukojenie innym nieumarłym i chronić ludzi… tyle że nie zawsze jest w stanie poskromić swoje zapędy. Czy złośliwy duch – pałacowy kanclerz. Może wskazać drogę ucieczki, pomóc rozwiązać zagadkę lub rozszyfrować dawny tekst, ale za zapłatę w złocie – jest nadal chciwym draniem.

To tyle w tym tygodniu. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będę miał więcej czasu na pisanie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s