Pamiątki z Przeszłości – Sesja 3


Czasami na sesji nie dzieje się nic szczególnego…
Tak było tym razem. Trochę zwariowany tydzień, więc nie przygotowałem niczego szczególnego – miałem wymyśloną lokację, frakcje, NPCów i puściłem graczy samopas.
Efekt był ok.

W poprzednim odcinku…

Stacja Djachroum

 

BG i ich statki:

Aisha – kurtyzana.

Nadir – nowy pilot statku, były Legionista, jedyny ocalały z szalonego rajdu bombowego.

Tariq – korespondent, powracający po miesiącu nieobecności.

Pozostali gracze nie stawili się, więc ich bohaterowie: Hashik Shakir (infiltrator) i Farrah Al-Ghurab (inżynier) zostali „zNPCowieni”.

Poszukiwacz – statek BG, Light Freighter w konfiguracji Passanger Ship z CounterMeasures zamienionymi na Autocanon.

BNi:

Khef – Rozbitek, pomagier, „dziedzic” promu

Hajan – al – Dżabi – prorok, mistyk, kaznodzieja Zakonu Pariasa

Stacja Djachroum

Opis stacji wrzuciłem w oddzielny wpis: Stacja Djachroum

Wstęp:

Tariq ominął ostatnie 2 sesje, dostał więc wejście w formie przesłuchania przez Jada Al-Akhil w sprawie śmierci syna (Pamiątki z przeszłości – sesja zero).

Po zgodzie na współpracę zostaje dostarczony na stację Djachorum, gdzie poobijany spotyka swoją nową/starą ekipę.

Stacja podzielona jest na strefy: Ogólnodostępną, tylko dla rezydentów i miejsca zastrzeżone. Chciałem przeczołgać graczy najpierw przez zdobywanie dostępu do głębszych poziomów stacji, ale Tariq się popisał, i skorzystał z talentu Posłańca (jestem reporterem i chcę zrobić reportaż o stacji, poproszę o przepustkę). Przepustkę bez problemu dostali.

W środku gracze poznali Sharifa Eliasza Kuensin, który oprowadził ich po stacji, przesłuchał w sprawie awantury z końcówki ostatniej sesji i wprowadził do jaskini hazardu w Jaskini Tysiąca Mostów (niekoniecznie w tej kolejności).

Poznali miejsce lokalnego kultu Rhal-Khana i z pomocą drużynowej mistyczki zorientowali się, że coś jest z tym kultem nie tak.

Znaleźli Dom Tkaczek w Parku Zaginionych Snów. Poza krótkim przebłyskiem nie udało im się wejść do środka.

Po długich podchodach spenetrowali także kwaterę Kultu Maszyn… dzwoniąc do drzwi i prosząc o rozmowę (alternatywą było porwanie 2 techników i zabranie im charakterystycznych pomarańczowych kombinezonów… bo w społeczności 300 robotników, nikt nie skojarzy dwóch nowych twarzy…).

Wzięli udział w aukcji artefaktów zbieranych w pasie asteroid. Ponieważ było krucho z kasą, ostatni z nich Tariq wygrał w karty.

Udało im się w końcu zdobyć namiary na prom, który Khef odsprzedał po śmierci wuja. Był on w posiadaniu łowców artefaktów, którzy udali się na kolejne łowy na asteroidę B252. Po kilku dniach lotu wylądowali na asteroidzie obok promu, weszli na jego pokład i… zamordowali całą załogę promu. Czas nam się skończył, więc postanowiłem na tym skończyć sesję.

Podsumowując – drużyna znalazła prom, który ma w logach lokalizację statku, którego szukają. Aisha sprawdza co może jako mistyczka. Hajan – al – Dżabi opuścił załogę na stacji, aby otworzyć przytułek samarytan. I najważniejsze: sesja bez walki to jak brak sesji.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s